Poznaj proces windykacji w bankach, jeśli widzisz, że nie dasz rady już obsłużyć rat. Banki i instytucje finansowe muszą uruchomić swoje procedury ściągnięcia długu. W kilku punktach przedstawię Ci, jak przebiega proces windykacji i czego możesz się spodziewać.
Proces windykacji do 180 dni
To czas, w którym bank podejmuje intensywną komunikacje telefoniczną. O ile do 30 dni bank tylko przypomina o płatnościach, o tyle powyżej 30 dni telefony potrafią dzwonić codziennie. W międzyczasie po 30 dniach można też się spodziewać pism w sprawie zadłużenia. Po 90 dniu może pojawić się windykacja terenowa, zwłaszcza, gdy prowadzi się firmę.
Proces windykacji po 180 dniach
Bank zaczyna komunikację listowną informującą o możliwości wypowiedzenia umowy i żądania zwrotu całości zadłużenia. Niektóre banki mają podpisaną umowę na obsługę prawną z zewnętrznymi kancelariami które przejmują komunikację listowo – telefoniczną. Trzeba mieć świadomość, że wpisy o zadłużeniu są przekazywane do wszelkich baz typu KRD, BIG i BIK po 30 dniach na bieżąco.
Proces windykacji po 300 dniach
Jeśli Bank nie widzi możliwości ugody i powrotu dłużnika do spłaty, to kieruje pozew do sądu w celu uzyskania prawomocnego nakazu umożliwiającego skierowanie sprawy do komornika. Dłużnik może się jeszcze odwołać od decyzji sądu i to ostatni ruch, który może podjąć dłużnik, zanim wejdzie komornik i zajmie konta, a potem przystąpi do ustalenia majątku.
Proces windykacji po 360 dniach
Wchodzi komornik, zajmuje pensję i spienięża majątek dłużnika w celu odzyskania długu.
Jeśli posiadasz zadłużenie w bankach komercyjnych, to zauważ, że masz nawet do roku, aby zmienić swoją sytuację finansową. Mitem jest to, że od razu wchodzi komornik i wszystko zabiera. Uważam, że w ciągu roku można ustalić sensowny plan działania, uzyskać doradztwo ekspertów w tej dziedzinie, skonsultować się z prawnikiem, zmienić pracę na lepszą czy odtworzyć się w biznesie. Długi to nie koniec świata i każdemu może przytrafić się gorszy czas.